...oj rośnie...
Mowa tu oczywiście o pierwszej ale wyjątkowo stałej miłości przedszkolnej, która to miłość zrodziła się między Tosią a Kubulkiem :) Kubulkiem nie Kubą (jak ciągle poprawia mnie córka).
Zaczynało się niewinnie od poprawiania okularków, przy tym mały skradziony buziak :), a wczoraj wczoraj nastał pierwszy mały konflikt i taki oto dialog mieliśmy:
M: Tosi co się stało ? (Tosia w aucie po wyjściu z przedszkola nic nie mówi, to dziwne)
A: Bo wiesz mamo, troszkę się pokłóciliśmy z Kubulkiem ..
M: Tak się czasami zdarza, ale jeśli chcesz opowiedz mi.
A: No bo wiesz Blanka miała dzisiaj sukienkę i Kubulek się tylko z nią bawił i dał jej buziaka. A mi było smutno. Ale pogłaskał mnie i powiedział, że jutro się pogodzimy..
M: Pewnie tak właśnie będzie, córciu.
A: Tak mamo wiem, ale na wszelki wypadek załóż mi też sukienkę dobrze, muszę być ładniejsza od Blanki ...
No i cóż, nauka życia, walcz o swoje od najmłodszych lat :) Uczy się dziewczyna życia :)
Ahh zapomniała bym dodać, Kuba to jeden z bliźniąt... to mi się córka ustawiła co :)? A jak jest u Was ?
Witajcie :-)
OdpowiedzUsuńDzisiejszy dialog Julci podbił moje serce :-)
Z chęcią będę Was odwiedzać!
Życzę powodzenia, początki są trudne, ale warto :-)
chyba Tosi :)
Usuńsłodziak Kochany z Tosi :) pierwsze miłości - fajnie
OdpowiedzUsuńI really loved reading your blog. I also found your posts very interesting. In fact after reading, I had to go show it to my friend and he enjoyed it as well!
OdpowiedzUsuńI would like to express my sincere thanks for sharing your blog. I realize that it is very informative and educational. I will revisit your blog next time and be ready to pass it on for my friends.
Vietnam Shore Excursion
Phong Nha Pioneer Travel
Central Vietnam Package Tour
Viet Tours
My Son Tours
Hoi An Eco Tour